Pierwszym etapem czwartkowej wycieczki była wizyta w Chlebowej Chacie gdzie dzieci dowiedziały się jak się dawniej żyło.
„Cztery kąty, a piec piąty…”. W starych chałupach najważniejszy był piec, wokół którego skupiało się życie mieszkańców. Było przy nim ciepło i bezpiecznie. Piec jest też sercem Chlebowej Chaty, która oferuje spotkania ” z okruchem tradycji”. Podczas warsztatów Gospodarze ukazują drogę ziarenka zboża, które musi pokonać wiele etapów, aby w postaci bochenka znaleźć się na naszych stołach i kusić niepowtarzalnym zapachem zwłaszcza gdy pajdę chleba okrasza samodzielnie wykonane masło oraz polane jest pysznym miodem.
Dzieci własnoręcznie ubijały masło, piekły podpłomyki, dowiedziały się jak zrobić ser oraz ile pszczoły muszą wylatać kilometrów, aby zrobić jeden słoik miodu.
Po warsztatach w Chlebowej Chacie przyszła pora na centrum Brennej w tym malowniczym miasteczku, był czas na zakup pamiątek.